czwartek, 4 lutego 2016

34. Sówki.

Sówki powstały na przełamanie poświątecznej niemocy twórczej, która dopadła mnie w styczniu. Grudzień był dość intensywny (na tyle, że od szydełka dostawałam skurczy w ręce :)), za to styczeń wręcz przeciwnie, nie powstało prawie nic oprócz tych maluszków.


Pora zaplanować wielkanocne robótki... :)
 

2 komentarze: