czwartek, 12 listopada 2015

33. Haftowane serca.

Powstają kolejne ozdoby świąteczne, tym razem rustykalne serca. Haftowane czerwoną muliną na białym płótnie. Szybkie hafty, jeden wieczór jedno serca gotowe, musiałam je zszywać ręcznie bo bałam się zaufać maszynie na zakrętach, nie mam takiej pewnej ręki :)




Wzór można znaleźć TUTAJ.

środa, 11 listopada 2015

32. Mieszkańcy wioski Św. Mikołaja.

Ostatni tydzień minął mi na wykańczaniu zabawek - przyjemnie się je robi, ale chowanie nitek to męczarnia :) Spięłam się jednak i maskotki czekają na nowych właścicieli. Pierwszy Renifer Swen, który do prawdziwego Swena z Krainy Lodu w ogóle nie jest podobny, ale jest reniferem i dziewczynkom to wystarczyło, by go tak ochrzcić



Następny był Mikołaj, wiele elementów (i przy każdym do schowania nitki!) ale też dużo radości przy samym tworzeniu
Siedzi i czeka na prace :)



 W kolejce na sesje zdjęciową czekają jeszcze inne słodziaki z wioski Świętego Mikołaja. Maskotki są wg wzory Ilarii Caliri z książki 'Amigurumi Winter Wonderland'.

czwartek, 22 stycznia 2015

27. Kolczyki.

Dalej sobie dłubię frywolitkowo, czekając na dalszy ciąg serwetki u Land of Laces... Powstały karnawałowe bazy do kolczyków



Ciężko się fotografuje prace wykonane tymi nićmi, moje zdjęcia za nic nie chcą oddać tego, jak ładnie srebrna nitka migocze, ehh. No i nie mam pomysłu, jak zamontować bigle, zrobić dłuższe i wiszące, czy może na sztyftach przy uszach od razu.. Pora chyba zrobić bransoletkę do kompletu ;)

poniedziałek, 19 stycznia 2015

26. Serduszkowe wyzwanie.

Postanowiłam zapisać się na serduszkowe wyzwanie, które organizuje Land of Laces (baner z boku). Od razu też zrobiłam pierwsze serduszko



Od razu rzuca mi się w oczy błąd w końcówce, nie miałam pomysłu, jak to połączyć i wyszło kiepsko... Nauczka na przyszłość. Spodobało mi się supłanie serduszek, więc z rozpędu zrobiłam następne

 

Wzór znalazłam na Pintereście (mojej ostatniej miłości ;)). Mam nadzieję, ze do walentynek powstanie ich jeszcze więcej, wzory już wybrane, a tu jeszcze serwetka kusi...

czwartek, 15 stycznia 2015

25. Wielki powrót frywolitki.


I to w jakim stylu! Od razu z grubej rury pod postacią (docelowo) bransoletki: 




Robi się ją szybko i przyjemnie, pochłania dużo nici i 3 razy musiałam nawinąć więcej. Brakuje koralików, które mam nadzieję jeszcze dzisiaj doszyć ;) Jeśli kogoś by interesowała ta technika, to tutorial po polsku Skład rzeczy ładnych tutaj. Wpisując na you tube 'ankars basic' wyskoczy też świetny filmik, z którego korzystałam. Co prawda pani nic nie mówi i napisy są po angielsku ale można bardzo łatwo wszystko zrozumieć patrząc na jej ręce. Miłego frywolitkowania!